czwartek, 16 stycznia 2014

No...to mamy napięty grafik..już pod koniec stycznia zaczynamy pierwsze badanie(dobowa zbiórka moczu)..
Potem rezonans magn.a po tygodniu jedziemy do stolicy!!Na badanie MIBG...więc nie wiem czy zdążymy się rozpakować ;)
Ale jak to się mówi--CHCIEĆ TO MÓC !

Zapomniałam,a raczej nie miałam czasu napisać,że wyniki badań morfologii,NSE i feryttyny są ok!
Więc mały kroczek do przodu.Uwielbiam te kroczki do przodu.Żeby nigdy nie były do tyłu!!

2 komentarze:

  1. Trzymam kciuki cały czas...
    podglądam Was i siedzę cichutko
    Ale jestem.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Waleczna mama wywalczyła dziecku badania :-) Z taką waleczną mamą i takim dzielnym synkiem wszystkie kroczki na pewno będą szły jedynie do przodu. Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń